/ Historie klientów

DABEX – czy warto samodzielnie budować halę magazynową i dlaczego nie?

Przewiń

Gdy sukcesorzy zaczęli wchodzić w rodzinny biznes pojawił się ambitny plan rozwoju. W pierwszym etapie rozbudowy, szukając oszczędności, inwestorzy postanowili zacząć od samodzielnego prowadzenia robót ziemnych.

 

Mieli już pewne doświadczenia w budownictwie, więc optymistycznie założyli, że dadzą radę. Trudne warunki gruntowe zmusiły ich do poszukiwania generalnego wykonawcy. Po latach okazało się, że prognozy wzrostu spowodowanego rozbudową tylko nieznacznie rozminęły się z rzeczywistością.

Od skromnych początków, do wielkich inwestycji

 

DABEX to rodzinna firma założona w 1996 roku. Zajmuje się hurtową sprzedażą markowych słodyczy, kaw i napojów. Ich poprzednia siedziba nie wystarczała już stale rozwijającemu się przedsiębiorstwu. Potrzebna była przestrzeń magazynowa.

 

O rozpoczęciu inwestycji dowiedzieliśmy się w ramach naszych standardowych działań sprzedażowych. Po pierwszym kontakcie okazało się, że inwestorzy kupili działkę i wykonali projekt budowlany we współpracy z lokalnym architektem

Metoda gospodarcza – angażując zasoby własnej firmy

 

Dla firmy była to pierwsza budowa hali magazynowej wysokiego składowania, dlatego przed rozpoczęciem budowy, inwestorzy odwiedzili kilka przedsiębiorstw, które takie budowy miało za sobą. To, co usłyszeli podczas spotkań na temat prowadzenia takiej budowy, nie wywoływało najprzyjemniejszych skojarzeń. Inwestorzy chcieli więc część prac zrealizować samodzielnie i w ten sposób zaoszczędzić również na samym procesie budowy.

 

Plan zakładał podpisanie umowy z firmą, która wykona konstrukcję hali wraz z obudową, a całość prac instalacyjnych oraz związanych z placami manewrowymi miały zostać skoordynowane przez inwestora i zlecone lokalnym firmom. Sama budowa nowych obiektów również zakładała kilka etapów. Najpierw miała powstać niewielka hala magazynowa o powierzchni 1400 m2 i zaplecze biurowe o powierzchni 300 m2. Na kolejny etap planowano dalszą rozbudowę magazynu.

 

Poziom działki pod budowę znajdował się niżej niż otaczające ją drogi i sąsiednie budynki. Dodatkowo wzdłuż biegły rowy melioracyjne, a podłoże składało się głównie z gliny. To wszystko sprawiło, że teren był bardzo podmokły.

 

Poziom gruntów niebudowlanych do usunięcia był wysoki. Inwestorzy zaczęli usuwać je z zaprzyjaźnionym podwykonawcą. Prace nie szły jednak w takim tempie, jak zakładano, a jednocześnie angażowały zasoby czasu, ludzi i pieniędzy.

Najgorsze jednak było to, że architekt miał swoje pomysły na rozwiązanie pewnych problemów wykonawczych, które rozmijały się z rozwiązaniami proponowanymi przez podwykonawców, a my nie mieliśmy pojęcia kto ma rację i kogo posłuchać. Dosłownie gubiliśmy się w gąszczu większych i mniejszych problemów, jednocześnie nie mając jednej kompetentnej osoby, która mogłaby nam sensownie doradzić.

 

– Wojciech Paliga
Dyrektor zarządzający

Zbierając oferty na poszczególne zakresy część firm proponowała usługę generalnego wykonawstwa, do której początkowo inwestor nie był przekonany. Część firm zgłosiła się również sama, dokładnie tak, jak my. Inwestorzy ostatecznie ogłosili konkurs, do którego zgłosiło się 25 wykonawców.

Do tej pory mieliśmy jak najgorsze doświadczenia z firmami budowlanymi, dlatego chcieliśmy się tym zająć sami. Widziałem, że budowa za bardzo angażuje nasz czas i pieniądze, a wcale nie posuwa się tak szybko, jak powinna. Pomyślałem, że może jeszcze raz trzeba spróbować i przyjrzeć się ofertom generalnych wykonawców.

 

– Wojciech Paliga
Dyrektor zarządzający

Generalne wykonawstwo – spotkajmy się przy kawie

Budowa dla DABEX była jednym z pierwszych zrealizowanych projektów przez C&S CONSTRUCTION. Nasza oferta okazała się najbardziej kompleksowa, ale nie najtańsza. Przetarg nie odbywał się na zasadach prawa zamówień publicznych lub projektu z dofinansowaniem. Inwestorzy mieli pełną swobodę wyboru z kim współpracować.

 

Właściciele DABEX sprawdzili kilka naszych poprzednich budów. Bali się, że współpraca z generalnym wykonawcą będzie mijać im podobnie jak w opowieściach firm, które odwiedzili – na wiecznych problemach i godzeniem się ze słabą jakością usług. Referencje od naszych klientów były jednak obiecująco dobre.

Niektórzy byli tak zadowoleni, że wręcz namawiali nas na współpracę z C&S CONSTRUCTION. Zapadła więc decyzja – „próbujemy”.

 

– Wojciech Paliga
Dyrektor zarządzający

Po wejściu na plac budowy pracę rozpoczęliśmy od kontynuacji już rozpoczętych robót. Naprawdę warto powierzyć cały projekt budowy profesjonalnej firmie. Poprawiliśmy nasyp i usunęliśmy resztę gruntów niebudowlanych. Było to konieczne dla zapewnienia odpowiednich parametrów podłoża do ruchu pojazdów ciężkich.

 

Wprowadziliśmy też zmiany w wyglądzie hali i biurowca. To nadało obiektowi zupełnie nowy charakter i wyróżniło go na tle innych zbudowanych w zawierciańskiej strefie przemysłowej.

 

Inwestorzy byli zdumieni, że budowa może być tak… przyjemna. Przyzwyczaili się do wątpliwych praktyk wykonawców i wiecznej wojny o standard każdego zakresu. Właśnie na to się szykowali. Okazało się, że rola przedstawicieli DABEX sprowadziła się do spotkań przy kawie z nami jako generalnym wykonawcą. Dyskutowaliśmy wtedy o wynikach prac i wyzwaniach, na jakie natrafiliśmy.

Relacja i poziom zaufania z C&S CONSTRUCTION sprawił, że stali się dosłownie moją przewagą nad konkurencją. Inni w mojej branży, kiedy się rozwijają i są zmuszeni budować halę, mają wyjęte półtora roku z biznesu. Muszą znaleźć architekta, przepracować z nim wiele godzin, czekać na pozwolenie, znaleźć wykonawcę, tygodniami negocjować umowę, znaleźć inspektora, potem tego wszystkiego pilnować. Ja zadzwoniłem do Was, po niedługim czasie miałem koncepcję, do której było tylko kilka modyfikacji, umowa to prosta formalność. Teraz mogę sto procent swojej uwagi skupić na firmie, a „w wolnej chwili” zajrzeć na budowę ciesząc się, że wszystko rośnie w oczach i jest świetnie dopilnowane. Nie wyobrażam sobie realizacji takiej inwestycji w pierwotnie planowanej formule. Jestem przekonany, że ostatecznie byłoby to rozwiązanie droższe, ale przede wszystkim cały budynek nie byłby tak dopracowany, a my mielibyśmy wyjęte półtora roku z życia.

 

– Wojciech Paliga
Dyrektor zarządzający

Zaprojektuj i wybuduj – czyli zaufaj wykonawcy

Drugi etap inwestycji to rozbudowa hali i biurowca DABEX. Po 4 latach od zakończenia pierwszej budowy, realizujemy go już w ramach usługi zaprojektuj i wybuduj. W ramach takiej usługi zajmujemy się wszystkim – od przygotowania koncepcji, przez projekty architektoniczne, uzyskanie pozwolenia na budowę, samą budowę, prace wykończeniowe, aż na uzyskaniu pozwolenia na użytkowanie kończąc. Tak upraszczamy i przyspieszamy proces budowy hali.

Po 4 latach od pierwszej budowy, oczywistym wyborem na generalnego wykonawcę było dla nas C&S CONSTRUCTION. Moje wyliczenia z dyplomu tylko nieznacznie rozminęły się ze wzrostem obrotu, który uzyskaliśmy dzięki wybudowaniu większej hali. Wciąż rośniemy, dlatego przyszedł czas na kolejną rozbudowę.

 

– Piotr Paliga
Szef eksportu

Zaczęliśmy standardowo jak przy innych budowach realizowanych w ten sposób od przygotowania wstępnej koncepcji. Po tym, jak dedykowany inżynier budownictwa z naszej strony zebrał ramowe informacje od inwestora (jakie będzie przeznaczenie hali, jaka powierzchnia jest potrzebna, czy rozbudowujemy biurowiec), architekt przygotował wstępną koncepcję i wizualizacje. Przedstawiliśmy również ryczałtowy koszt. Od razu podpisaliśmy umowę.

 

Przeszliśmy wtedy do przygotowania projektu architektonicznego, zgromadzenia dokumentacji i uzyskania pozwolenia na budowę. W międzyczasie, by nie tracić impetu, powstawały projekty instalacji.

 

Na plac budowy weszliśmy w lipcu.

 

Inwestorzy, którzy planują rozbudowę funkcjonującej hali często boją się, że będzie to powodować problemy i przerwy w działalności. Oczywiście nie mogą sobie na to pozwolić. Mamy doświadczenie w takich inwestycjach. Budowa drugiej hali jest zorganizowana tak by pierwsza funkcjonowała w możliwie niezaburzony sposób, mimo, że budynki będą połączone ścianą.

 

W ramach obecnej inwestycji powstanie hala o powierzchni 2700 m2 i nowoczesne skrzydło biurowca o powierzchni 1000 m2. To znacznie więcej niż pierwotnie zakładano w ramach drugiego etapu rozbudowy siedziby firmy. Dodatkowym wyzwaniem było przygotowanie koncepcji architektonicznej nowej części biurowca, która będzie korespondowała z charakterystycznymi elementami projektu z pierwszego etapu.

 

Budowa trwa. Angażowanie inwestorów z naszej strony ogranicza się do cyklicznych spotkań, podczas których przekazujemy informacje o postępach. Po zakończonej budowie zajmiemy się też wszystkimi odbiorami. Dlatego właśnie usługa zaprojektuj i wybuduj jest tak wygodna dla zlecającego.

Łatwo, szybko i w partnerskiej atmosferze

Właściciele DABEX sami przekonali się, że naprawdę warto zaufać i zatrudnić generalnego wykonawcę. Prace gruntowe, które inwestor wykonywał samodzielnie w trakcie pierwszego etapu budowy, kosztowały czas i pieniądze, a dodatkowo angażowały zasoby firmy. Koszt wykonania nasypu trzeba było właściwie ponieść jeszcze raz.

 

Jednocześnie po zrealizowaniu budowy wciąż utrzymujemy partnerskie relacje z właścicielami DABEX. Świętowaliśmy razem 25-lecie firmy, a przy kolejnym etapie inwestycji, w całości powierzono nam jej realizację.

Spis treści

Jeśli masz pytania dotyczące budowy hali przemysłowej, skontaktuj się z nami.

KONTAKT

Jeśli masz pytania
zadzwoń do nas lub napisz

Jeśli chcesz sprawdzić cenę swojego nowego obiektu – napisz do nas.

Szybka wycena

Jeśli na tym etapie masz pytania – skontaktuj się bezpośrednio z jednym z naszych inżynierów

734 000 685

Piotr Kowalski
Kierownik sprzedaży

Polecane artykuły
Stryków 1 250 m2

Kiedy dostajemy zapytania o usługę generalnego wykonawstwa, zawsze dokładnie sprawdzamy dostarczone nam projekty. Często okazuje się, że wiele elementów można w nich zoptymalizować. Zdarza się też, że zawierają błędy, z których inwestorzy nawet nie zdają sobie sprawy.

Zawsze w takich sytuacjach pokazujemy im możliwości zaoszczędzenia pieniędzy, zwiększenia funkcjonalność hali albo – przede wszystkim – wybudowania obiektu zgodnego z normami i przepisami budowlanymi.

Chojnice 1500 m2

Gdy inwestorzy chcą zbudować nową halę w bezpośrednim sąsiedztwie innej, często boją się, czy wykonawca będzie potrafił zrealizować taką inwestycję bez uszkodzenia istniejącego budynku. To naturalne – proces budowy w takim przypadku często wymaga dodatkowych prac.

Do tego dochodzi obawa, że będą musieli przerywać produkcję. Nie mogą sobie na to pozwolić. Rozumiemy to – każdy przestój to straty finansowe. Doświadczony wykonawca zorganizuje rozbudowę hali tak, by działalność firmy była prowadzona w możliwie niezaburzony sposób.